Grubosz • Choroby i szkodniki roślin doniczkowych • Forum Ogrodnicze Świat Kwiatów (2025)

: 27.02.2023 20:17

Mam dużo drzewek szczęścia. chowają się odpukać bez problemu. zrobiłam dużo odnóżek, które darowałam tym co chcieli tylko wziąć. Dwa z nich najstarsze w pewnym momencie zaczęły mnie niepokoić. Duże, piękne i dostojne. Nagle zaczęły odpadać im końcówki "gałązek". Robią się miękkie lub zasychają i odpadają z listkami całe gałązki. Czy to oznacza jakąś chorobę. Mam nadzieję że nie przelane, gdyż zawsze sprawdzam palcem głęboko czy mają mokro czy sucho i dopiero podlewam. Co to może być? Poobcinałam sekatorem takie które miałyby zaraz odpaść. Rany posmarowałam cynamonem. Co robić?

: 28.02.2023 08:58

Dobrze jest dać zdjęcie. Wtedy łatwiej coś zauważyć.

: 28.02.2023 11:06

: 12.03.2023 13:39

Naprawdę nikt mi nie pomoże?

: 13.03.2023 15:22

Może mają za ciasno w doniczce ? Ja miałem grubosza (kilka sadzonek) w jednej doniczce wys. 6 cm. Bardzo mało podłoża i działo się podobnie jak z twoimi. Przesadziłem do większej doniczki i stoi w pokoju na parapecie. Zdarza się, że jeszcze odpadną małe gałązki. Uważam, że powinien mieć chłodniej w okresie zimowym i im niższa temperatura, tym mniej wody.

: 13.03.2023 16:09

Bardzo dziękuję. Zastosuję się do Twojej rady i poprzesadzam moje Gruboszki

: 22.03.2023 21:31

Ciasnota chyba mu nie przeszkadza. Mój przez wiele lat miał bardzo ciasną doniczkę, dopiero teraz go przesadziłam. Myślę, że raczej niewłaściwe warunki zimowania tutaj są istotne (ale to tylko moje przypuszczenie).
Mój stoi w lecie na balkonie, a zimą na najchłodniejszym parapecie i jest bardzo mało podlewany. W tym roku nawet pierwszy, miał dwa kwiatostany, ale od strony okna i w gęstwinie zimujących roślinek nawet tego nie zauważyłam.
Dopiero niedawno, gdy przestawiałam wszystkie i zabierałam się do przesadzania zobaczyłam zaschnięte resztki

: 23.03.2023 20:00

Moje grubosze też maja bardzo ciasno w nogi i takich problemów nie mam. Obstawiam niewłaściwe podlewanie / zimowanie.
Zima ma mieć chłodno i bardzo oszczędnie podlewamy.
Jak już zacznie kwitnąć, to będzie co roku